fbpx

Jasia, zwana też Jasią z Podlasia przez wałęsanie się w okolicach Siedlec, to kilkuletnia suka, która w życiu wiele przeszła. Prawdopodobnie wiele razy wydała na świat szczeniaki, ale nie była szczególnie dobrze traktowana. Raczej po prostu źle. Gdy się “zużyła”, wyrzucono ją. Zaczęła wieść życie samodzielne w lasach i na polach, na wszelki wypadek unikając kontaktu z człowiekiem. Taka błąkająca się blisko ruchliwej drogi została z trudem odłowiona i w lutym 2019 roku trafiła do naszej fundacji.

Początki były straszne, na zdjęcia Jasi trudno było patrzeć, na żywo było jeszcze gorzej. Wychudzona, z wiszącymi sutkami i koszmarnymi zmianami na skórze, w większej części pozbawionej sierści. Do tego gigantyczna nieufność w stosunku do człowieka, nawet wobec najłagodniejszych i neutralnych prób kontaktu, a tego wymagały zabiegi przy skórze. Długotrwały proces leczenia, odżywiania, odbudowywania zaufania do człowieka, do otoczenia przyniósł dobry efekt.

Po uporaniu się z największymi problemami Jasia zaczęła objawiać trudności w siadaniu i kładzeniu się. Badania wykazały, że ma zrośnięty kręgosłup. Gdyby nie fakt, że dotyczy to miłego, spokojnego, żyjącego, czującego i cierpiącego psa, można by nawet z zadziwieniem badać naukowo, jak możliwa jest taka anomalia, tak daleko posunięte zwyrodnienie. Jasia wymaga specjalistycznej opieki, co generuje duże koszty.

Szczęście uśmiechnęło się do niej i została objęta adopcją przez markę Podlaski. Dziękujemy! ❤

Adopcje

Jeśli dysponujesz czasem i odpowiednimi warunkami możesz adoptować psa z Ducha.

Jeśli chcesz pomóc, ale nie masz czasu i/lub warunków – adoptuj wirtualnie.

Przeczytaj też o innych podopiecznych