Runa jest w Duchu od 6 lat. Urodziła się w hodowli FCI, potem została sprzedana do mieszkała w bloku i chodziła tylko na smyczy. Stamtąd została oddana do Starego Czarnowa, a następnie w toku interwencji dotarła do Ducha.
Runa to pies marzenie. Miła, czuła, wesoła, uwielbia wygłupy i szaleństwa. Nie lubi tylko skierowanego w jej stronę obiektywu, ale uwielbia wyciągniętą do głaskania rękę, a jak jeszcze w tej ręce jest coś smacznego, to Runia wręcz robi się rumiana.
Gdyby Runa była kobietą mogłaby być tenisistką. Jest w niej taka zaciętość, kiedy się w coś wkręci. Mogłaby dobrze grać. Mogłaby też nosić krótkie spódnice i pokazywać swoje muskularne nogi.
Pomimo doskonałej urody, nikt nie zainteresował się nią na poważnie – nie zaproponował dobrego domu, ani nawet opieki wirtualnej.
Szukamy dla niej wirtualnych opiekunów, którzy zapewnią jej spokojne życie w Duchu.