Apacz szedł drogą w stronę światła. Jest niewidomy, więc właściwie powinno się to zakończyć jego szybką śmiercią pod kołami pierwszego samochodu, ale jak widać nie to było mu pisane. Kraina światła musi jeszcze na niego poczekać. Apacz to jagdterrier, którego czas świetności minął szybciej niż by się mogło wydawać, a może nawet nigdy nie nastał. W pierwszej chwili myśleliśmy, że jest starszy niż piramidy, ale po obejrzeniu zębów okazało się, że tylko tak wygląda. Może mieć około 5-6 lat. Jest zagłodzony, czego nie widać na zdjęciach ze względu na jego mocno wzdęty brzuch i sterczący włos. Jednak nie ogolimy go, żeby Wam to pokazać dobitniej. Poza tym sami nie wierzyliśmy, że mały pies był w stanie zgromadzić na sobie tak niewyobrażalną liczbę kleszczy. Reasumując Apacz jest w Duchu i potrzebuje Waszej pomocy. Szuka domu i wirtualnych opiekunów.
Adopcje
Jeśli chcesz pomóc, ale nie masz czasu i/lub warunków – adoptuj wirtualnie.