Sunia mająca problem z poruszaniem się, „przybłąkała się” do gospodarstwa w okolicach Sejn, skąd trafiła do schroniska. Zapchlona, sfilcowana, poodparzana i ogólnie w złym stanie fizycznym i psychicznym. Gdy skończyła kwarantannę od razu tfrafiłapod naszą opiekę. Po odpoczynku i wszystkich badaniach okazało się, że ma poważną niedoczynność tarczycy, problemy z sercem, przetoki z zatok okołoodbytowych, paskudną ranę na ponad 1/3 ogona i co najgorsze ogromne zwyrodnienia kręgosłupa zwłaszcza w części szyjnej i w przejściu pomiędzy kręgosłupem piersiowym a lędźwiowym, co powoduje problemy neurologiczne i zawijanie się palców w tylnich łapach. Ma też kłopot ze wstawaniem. Jej leczenie potrwa więc długo, ale nie zamierzamy się spieszyć i damy jej tyle czasu, ile będzie trzeba.
W związku z jej stanem zdrowia na razie nie bierzemy pod uwagę realnej adopcji. Szukamy dla Tuli opiekunów wirtualnych, którzy zechcą pomagać nam w jej żywieniu i leczeniu.