Mutlu – pies z Turcji.
Na łapie rozległa, niegojąca się od wielu miesięcy rana. W moczu krew. Na żebrach tylko skóra. W sierści kleszcze i wyłysienia.
Przykleja się do człowieka, jakby ta bliskość była jego ocaleniem.
Na razie musi odpocząć. Potem zajmiemy się diagnostyką i leczeniem. Ale na to wszystko potrzebne są pieniądze.
Szukamy dla Mutlu wirtualnych opiekunów.
Razem możemy podarować mu to, czego w życiu nie miał – bezpieczeństwo, opiekę i czas, by się wyleczyć.