Tupac swoje imię wziął od wodza inków – Tupaca Amaru.
Jest dumnym, walecznym psem, który wraz z całym swoim rodzeństwem został osadzony za kratami schroniska, z którego mamy już kilka psów. Tupac wiedząc, że opiekunowie ze schroniska skontaktowali się z nami w jego sprawie, przemyślał okoliczności i nie widząc innego wyjścia postanowił natychmiast zachorować na parwowirozę, żeby nikt w Duchu nie miał wątpliwości, że jego życie jest zagrożone i potrzebuje natychmiastowej opieki. Jak widać plan się powiódł
Tupac jest wesołym, rezolutnym i pewnym siebie szczeniaczkiem, z którego nie wiadomo co wyrośnie