Motyl

HOSPICJUM
Ten Podopieczny jest w Duchowym Hospicjum.
Szuka wirtualnych opiekunów.

Motyl… Raczej starszy, może ma około dziesięć lat. Gruby. Ma ogromne problemy z poruszaniem się i wstawaniem. Azjata ze schroniska. Takie psy nie mają szans na adopcję. Kto weźmie siedemdziesięciokilogramowego psa w takim stanie? Nikt. Nikt nie chce wziąć psa, na którego leczenie i utrzymanie będzie wydawał fortunę, do tego będzie musiał go podnosić. Psa, który niezbyt ładnie pachnie, ciężko oddycha, z którym nie pojedzie się na wycieczkę w góry, a często i wyjście na spacer będzie stanowiło problem. Takie psy umierają w schroniskach. Samotne, zrezygnowane, opuszczone przez wszystkich. Dla takich psów działamy i dzięki Twojemu wsparciu możemy zapewniać im godne życie – bez krat, z najlepszą opieką, leczeniem, z wygodnym, cichym miejscem do spania i przestrzenią na niespieszne spacery na łonie natury. Możemy dawać im dom pełen zrozumienia i szacunku. Potrzebujemy do tego Twojej pomocy. Chcesz pomóc Motylowi? Ufunduj mu zdrowy posiłek, garść suplementów, które musi brać, lub adoptuj go wirtualnie ofiarowując mu regularne wsparcie na utrzymanie, leczenie i diagnostykę. Każda kwota się liczy i realnie zmienia jego życie na lepsze. Razem dajmy mu szansę na życie bez bólu, w warunkach, na jakie zasługuje każda żywa, czująca i myśląca istota.

Motyl